Dni
mijają i niedługo nadejdzie czas powrotu. Z jednej strony w
Szydłowcu robimy konkretne zadania, które bywają po prostu
męczące, z drugiej czuje się pewne przywiązanie i przyzwyczajenie
do miejsca, w którym obecnie jesteśmy. Perspektywa powrotu do
wielkomiejskiej rzeczywistości wydaje się być miażdżąca. Powrót
do anonimowości przestrzeni miejskiej. Muszę przyznać, że to była
miła odmiana, kiedy mieszkańcy zaczęli nas rozpoznawać. Przez
moment poczuliśmy się jak część szydłowieckiej lokalności.
Marta Kornowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz